Tuesday 4 July 2017

TUSAL 2017 #6

Witajcie!

Dziś pojawiam się po raz drugi, bo właśnie dopatrzyłam małą wtopę… Blogger mnie zawiódł i nie mam pojęcia co zrobiłam źle. Pierwszy raz ustawiłam sobie post, który miał się automatycznie opublikować w dzień (i godzinę) ustaloną wcześniej przeze mnie. Nie zakładałam, że może się nie udać i tak ustawiłam post do publikacji z TUSAL-owym słoiczkiem. Dziś weszłam opublikować inny post i dopiero się zorientowałam. Dla próby ustawiłam przed chwilą inny post do publikacji żeby zobaczyć czy działa i niestety nie działa :(. Nie wiem co robię źle i w sumie nie mam czasu się nad tym zastanawiać. Kiedyś znowu to przetestuję i zobaczę co tam nie gra.

A teraz pokazuję spóźniony słoiczek w otoczeniu naszych własnych malinek które nas wręcz w tym roku zasypały i nie jesteśmy w stanie ich sami zjeść. Uwielbiam lato :)












Pozdrawiam,
K

6 comments:

  1. Przesłodkie :) A co do postów, to sprawdź w ustawienich bloggera strefę czasową. Ja kiedyś domyślnie miałam ustawioną jakąś dziwną i dlatego posty mi się nie publikowały w zadanym przeze mnie czasie. Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  2. Piękna odsłona słoiczka, a właściwie niezwykle smakowita :)
    Co do Bloggera to czasami zawodzi, nie ma się co przejmować :)

    ReplyDelete
  3. U mnie w zeszłym roku był wysyp malin. Teraz mam ich bardzo mało na krzaczkach

    ReplyDelete
  4. Piękny jest Twój słoiczek! a za własne malinki to ja bym się dala pokroić... ;)

    ReplyDelete
  5. thank you for this your broadcast provided bright clear concept..
    หนังไทย

    ReplyDelete
  6. which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
    เล่น บอล ออนไลน์

    ReplyDelete