Potrzeba jednak się znalazła bo jutro jedziemy do mojej kuzynki a tam aż trzy śliczne panienki które trzeba jakoś obdarować. Dwie starsze dostaną bony na zakupy żeby poszaleć przed rozpoczęciem roku ;-). A najmłodsza dostanie słodkiego zwierzaka...
Do tej pory robiłam tylko lalki Tildy które uwielbiam. Ale wczoraj chciałam spróbować swoich sił w szyciu Tildowego królika... Albo raczej króliczki. Efekt widać poniżej:
Szczerze to króliczka szyje się łatwiej i przyjemniej niż lalki. Pewnie dlatego że rączki i nóżki nie są takie chuuude i łatwiej się je wywija i wypycha. Mam nadzieję że królisia się spodoba i będzie wiernym kompanem swojej nowej właścicielki.
Będąc w temacie Tildy, niedługo wyjdzie jej nowa książka w której będą same zabawki...
Książkę już zamówiłam na Amazonie i z niecierpliwością czekam aż zaczną je wysyłać. Będzie się wtedy działo :-)
Cieszę się że wróżka Wam się podobała. Po oprawie na pewno się nią znowu pochwalę.
Pozdrawiam Was serdecznie.
K
No piękna królisia! Na pewno się spodoba nowej właścicielce :)
ReplyDeleteSłodka :))) śliczny prezent!
ReplyDeleteŚliczna królisia :)
ReplyDeleteUrocza!
ReplyDeletePrzeslodka Krolisia Ci wyszla :)) Naa pewno sie spodoba :) Co do ksiazki ,az sama jestem jej ciekawa ,suuper lala juz na wstepie :)) A wrozka jest Cuudna Podziwiam Pieknie wyszla !!! :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
ReplyDeletePrzesłodka królisia!♥
ReplyDeletePiękna królisia Kasiu, a książka zapowiada sie niezwykle ciekawie, ta lala z okładki cudna :)
ReplyDeleteJak na pierwszy raz to Królisia przecudna i wierz mi nowej właścicielce na pewno się spodoba. Pozdrawiam
ReplyDeleteCudowna ;) Bardzo ładnie wykonana ;)
ReplyDeleteŚliczna króliczka, lubię te delikatne kolorki i desenie :) pozdrowionka!
ReplyDeletepiękna królisia, na pewno się spodoba
ReplyDeleteJest piękna :) Ciekawa jestem projektów z nowej książki. Będę rozglądać się za nią w księgarniach
ReplyDeleteKsiążka wygląda zachęcająco :) Twój króliczek wygląda uroczo :)
ReplyDeleteŚliczna :)
ReplyDelete