Muszę powiedzieć że przyjemność z wyszywania tego wzoru tylko rośnie. Uwielbiam przeróżniaste połączenia kolorów i faktur. Wiele z Was pisze że nie ma odwagi na ten haft, a ja powiem Wam tyle: do odważnych świat należy. Ja sięgnęłam za Novą nie mając wcześniej styczności z needlepointem i jakoś sobie radzę :-).
Jeśli chodzi o statystyki to mam już 27% haftu za sobą a wyszyłam 108 kwadracików. No i niezmiennie uwielbiam sobie na nie patrzeć :-). Miejmy nadzieję że utrzymam to tempo i skończę jeszcze w tym roku!
Pozdrawiam Was ciepło
K
Im częściej patrzę na Twój haft, tym bardziej mam ochotę go rozpocząć :)
ReplyDeletemnie tez ten haft kusi bo Twój jest śliczny
ReplyDeleteCuudnie ,Kolorowo tak jak lubie :)))) Piekne sa te kwadraciki :) Ja ostatnio dziubie torbe na ramie w bardzo energetycznych jasnych kolorkach :) Nigdy o takiej nawet nie marzylam :)) i jak sie patrze teraz na nia to coraz to bardziej mi sie ona podoba :)) Kolorki jak i slonko dodaja energii :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
ReplyDeleteJa myślę, że dobrze się wyszywa ze względu na brak nudy - tyle tu kolorów i możliwości, że aż się buzia uśmiecha :)
ReplyDeletePięknie! Te kolory muszą ci dawać mnóstwo energii.:)
ReplyDeleteCudny jest ten haft!!!! baaaardzo podobają mi się te kwadraciki:)
ReplyDeleteMnie się podoba, choć wcale nie kusi :)
ReplyDeleteNiesamowity haft! podziwam!
ReplyDeleteja tez mam go w planie, ale to bardziej na kiedys :)
ReplyDeleteslicznie wychodzi :)
cudo. chętnie bym się wzięła za niego, ale kurcze już tyle rzeczy w plecy mam... może kiedyś, na emeryturze ;)
ReplyDeleteAle ekstra kolorki i w ogóle... jak zobaczyłam miniaturkę to myślałam, że to jakiś komplet materiałów, wchodzę a tu haft ;) Boskie!!!
ReplyDeleteBardzo ciekawa praca.
ReplyDeleteBladego pojęcia nie miałam, że to aż taka wielka praca. Trzymam kciuki ! Kolory pozytywnie ładują! :)
ReplyDeleteJa to się boję Novej z takich powodów: kusi mnie ze względu na technikę wykonania (spodobał mi się needlepoint, bo efekty przychodzą szybciej, niż w krzyżykach, robi się trochę inaczej, więcej możliwości 'ekspresji'), wzór tak nie do końca pasuje. No i rozmiar. I ilość nici na dzień dobry ;)
ReplyDeletePodziwiam :)
ReplyDeletewow, ale tempo:) nie wiedziałam że ktoś jeszcze to wyszywa:) bardzo się cieszę że do mnie zajrzałaś i zostawiłaś komentarz pod Novą - dzięki temu będę mogła dopingować Cię w Twoich zmaganiach. Ja się na swoją nie mogę napatrzeć :)
ReplyDelete