A więc już nie przedłużam. Ostatnia odsłona prezentowała się tak:
Sukienkę kończyło się naprawdę szybko, ale jest w niej jeszcze mała dziurka bo zabrakło mi muliny:
I nim się obejrzałam haftowałam już gałązki:
Narazie haft wydaje sie troszkę przewrócony ale skrzydełka dodają równowagi całej kompozycji a przecież jeszcze ich nie ma.
Wczoraj usiadłam znowu do maszyny bo sąsiadom urodził się mały chłopczyk i chcę go czymś obdarować. Tym razem projekcik dla chłopca ;-). Narazie pozostanie tajemniczy...
Pozdrawiam
K
Wspaniale się już prezentuje :)
ReplyDeleteCiekawe co stworzysz dla bobasa?
Świetnie że masz zapał i tak szybko ci idzie. Nie mogę się doczekać skrzydełek.
ReplyDeletePiękna,bardzo delikatna ♥
ReplyDeletePiękna!
ReplyDeleteSporo przybyło! Będzie piękna.
ReplyDeletePięknie przybywa krzyżyków, choć to na pewno nie jest prosty haft :)
ReplyDeleteŚliczny hafcik :) I jakie duże postępy! Ja strasznie nie lubię, kiedy w trakcie haftu kończy mi się mulina, a zazwyczaj takie rzeczy dzieją się wieczorem, kiedy nie mogę podjechać do pasmanterii :P
ReplyDeletePrześliczny haft!
ReplyDeleteJeśli robi się coś z przyjemnością, to praca idzie migiem, czego efekty widać u Ciebie. Wróżka już teraz wygląda przecudnie:). Pozdrawiam wietrznie i wieczorowo:). Małgosia.
ReplyDeletebardzo ładny haft :)
ReplyDeleteCudnie idzie. Trzymam kciuki za zapał.
ReplyDeleteJak sporo przybyło! Coraz piękniejszy hafcik.
ReplyDeleteTrzymam kciuki aby zapał nie minął:) Pozdrawiam.
Piękne postępy!
ReplyDeleteSuper, że tak szybko Ci idzie:) Pięknie wygląda.
ReplyDeletePozdrawiam
Jak ja lubię takie tajemnice... aż się nie mogę doczekać :D a wróżka już pięknie wygląda czekam na ciąg dalszy i skrzydełka
ReplyDeleteAch!!! Jestem pod wrażeniem. Przepiękna praca! Podziwiam :)
ReplyDeleteKreinika nie ma się co bać, bardzo sympatycznie się nim wyszywa. A jaki efekt!
ReplyDeleteJak sama wspomniałaś haftujesz na drobnej kanwie,jest trudniej na takiej haftować ,ale efekt końcowy pracy jest zachwycający,jak widać powyżej :)
ReplyDelete