Friday, 4 April 2014

Pachnąca przesyłka

Na zakończenie chyba najbardziej zakręconego i męczącego dnia chciałam Wam coś pokazać :-). Ale od początku... Ospa wyleczona i wreszcie mogłyśmy złapać samolot do Dublina. Pobódka o 2 nad ranem a o 3 wyjazd na lotnisko. Po drodze nie zmróżyłam oka bo moja córka gadała jak nakręcona bo tak się cieszyła że jedzie do taty. O 6:30 lot... Synek przespał naszą nocną pobudkę i jazdę samochodem więc w samolocie miał masę energii. Lot trwał 2,5 h i znowu zero snu. Po wylądowaniu dzieci zabraliśmy do domu, szybkie mycie i szykowanie no i prosto do przedszkola a my do przeprowadzki. Zdążyłam wypić kawę. A więc kuchnia już gotowa i większość pudeł przewiezionych. Jeszcze meble... Około 15 zacęłam się słaniać ze zmęczenia więc mąż łaskawie kazał mi się położyć :-). Po przebudzeniu stwierdziłam że przejżę pocztę bo w końcu nie było mnie 2 tygodnie. A tam mała paczuszka której zupełnie się nie spodziewałam... W środku było takie o to zawiniątko


I wtedy poczułam ten cudowny kojący zapach... Oczywiście zerwałam szybko papier żeby zobaczyć co jest w środku. A oto co ujrzały me oczy...


Od razu widać że "sprawcą" zapachu był niebieski woreczek :-). Oprócz woreczka znalazłam też śliczną zawieszkę w kształcie serduszka, świeczki i czekoladę. Woreczek i serduszko są wykonane perfekcyjnie. Paczuszka przyleciała do mnie od Moniki z bloga Igiełka MB. Monika tak jak pisałaś paczuszka przyszła kiedy najmniej się tego spodziewałam i muszę przyznać że nie mogłaś wybrać bardziej odpowiedniego momentu :-). Bardzo Ci dziękuję za gest i za to że przywołałaś nim wielki uśmiech na mojej twarzy :-). Bardzo tego dziś potrzebowałam... 

Widzę że zagadka okazała się troszkę zbyt trudna. Jak się troszkę ogarnę to wylosuję osobę która otrzyma pocieszajkę :-)

Chciałam się też pochwalić że moje żonkile trafiły do top 7 w marcowym wyzwaniu u Diany :-). Kolejny temat na czwarte już zadanie to Wielkanoc... Główka już pracuje ;-)

Pozdrowionka!

8 comments:

  1. Kasiu Kochana gratuluje otrzymania takich pieknych prezencikow! Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
  2. Najcudniejsze są niespodzianki:) i taka Ci się trafiła. Dobrze,że dzieciaki już zdrowe,a z przeprowadzką poradzisz sobie migiem. Pozdrawiam o poranku:). Małgosia.

    ReplyDelete
  3. Twoje żonkile sa cudowne i miło dostac taką niespodziewankę

    ReplyDelete
  4. Żonkilom się należało :) Gratuluję prezentu od MB.
    Aha, jestem strasznie ciekawa co to za haft jest :)

    ReplyDelete
  5. Żonkile śliczne no i gratulacje po po raz trzeci w top u Diany, chyba rośnie nam główna faworytka :). A prezenciki super strasznie jestem ciekawa co to za haft ile to ja godzin spędziłam zeby poszukać kogo to i nic. a z przeprowadzką dasz rade Kasiu. pozdrowionka :)

    ReplyDelete
  6. Zonkile piękne, miła niespodzianka

    ReplyDelete
  7. Śliczna niespodzianka! Gratulacje dla Twoich żonkili!

    ReplyDelete
  8. Ale ładny woreczek! :)
    Powodzenia w urządzaniu nowego lokum :)

    ReplyDelete