Wednesday 14 June 2017

Mini SAL BB #1


Witajcie,

Czas pędzi jak szalony a ja tonę w obowiązkach które sama na siebie narzuciłam. Własnoręcznie robione prezenty to nie taka prosta sprawa. Szyję, wyszywam i tak w kółko i końca nie widać. Nic na blogu nie pokazuję, bo chcę najpierw wszystko skończyć. Poza tym kiełkuje mi mały pomysł w głowie odnośnie otworzenia swojego własnego biznesu, ale potrzebuję się najpierw poradzić w sprawach podatkowych. W międzyczasie tworzę. A jako rasowa hafciarka/rękodzielniczka jak mam dużo do roboty to trzeba sobie dowalić więcej, a co? :)

Jak znajduję chwilkę to zaglądam sobie na wasze blogi (moje zaległości sięgają zenitu). I w ten sposób odkryłam, że przegapiłam SAL organizowany przez Chagę z bloga Pasje Odnalezione. A wzorek, który dziewczyny wyszywają jest wspaniały i było mi żal, że nie biorę udziału. Bez większej nadziei, że jeszcze można dołączyć napisałam do Chagi z prośbą o przyłączenie mnie do zabawy. Ku mojemu zdziwieniu i uciesze Chaga się zgodziła za co jeszcze raz bardzo gorąco dziękuję. Zaległy kawałek wzoru mi wysłała i jest już wyszyty uff :). Oto dowód:






Wyszywam na lnie Belfast kolor flax. Kolory wyszywam wg wzoru z jedną malutką zmianą. Dodałam jeden kolor na elementy skóry. Wzorek jest cudnie opracowany i jak do tej pory bardzo przyjemnie się go wyszywa. Już jestem w połowie drugiej części wzorku i myślę, że ten już skończę terminowo i będę na tym samym etapie co reszta hafciarek biorących udział w zabawie.

A jeśli chodzi o przeznaczenie haftu to pierwsze co mi przyszło na myśl to przedszkole mojego synka, z którego już odchodzi, aby pójść do „dużej szkoły”. Niestety ten plan nie wyjdzie, bo SAL będzie trwał do grudnia. Wiec na razie jeszcze nie wiem na co wzorek przeznaczę, ale jestem pewna ze pomysł szybko się znajdzie ;).

Pozdrawiam,
K

x