Monday 30 June 2014

Rodzinne plażowanie


Witajcie! Znowu mnie trochę zabrakło a to dlatego że rodzinka wróciła cała i zdrowa ze swojego urlopu i życie mi przyspieszyło znowu nieubłaganie. Cudownie było ich zobaczyć uśmiechniętych, opalonych i w jeszcze wakacyjnych nastrojach. No i te torby prania haha :-). A jeśli mowa o torbach to wpadł mi wtedy pomysł do głowy że przydałaby się nam jakaś fajna duża torba na wypady na plażę. Na początku chciałam ją sama uszyć ale nie miałam odpowiedniego materiału a na zakupy narazie nie mogę sobie pozwolić więc zmieniłam strategię i postanowiłam że coś zrobię z torbą którą miałam na stanie (super okazja na rycycling). Oczywiście zaczęłam szperanie w internecie i znalazłam super wzorek na haft. Materiały miałam więc trzeba było się tylko zabrać do pracy. Gotowa torba prezentuje się tak:






Jak widać haft służy też za przednią kieszonkę których nigdy za wiele podczas wypadów z dziećmi. 

Ania od razu stwierdziła że to nasza rodzinka co i mi wpadło do głowy kiedy natknęłam się na ten wzorek i dlatego właśnie go wybrałam.







Narazie nie chce jej zostawić w spokoju i nosi w niej wszystkie swoje ulubione zabawki. A że tematycznie wpasowała sie w ostatnią inspirację Diany to rzutem na taśmę zgłaszam ją do konkursu. 

Pozdrawiam!
K

Monday 23 June 2014

W samotności...

Ten weekend był dla mnie bardzo wyjątkowy ponieważ po raz pierwszy odkąd mam dzieci (najstarsze skonczy 4 latka za 2 miesiące) zostałam sama we własnym domu na bite 3 dni :-). Podejrzewam że u innych mam taka wypowiedź może wywołać wytrzeszcz oczu i zielenienie skóry (z zazdrości :-)). Wiem bo sama odczuwałam takie objawy słysząc coś takiego od innych mam :-). Aż tu nadszedł ten dzień, mąż zapakował siebie i dzieci i pojechali! Swój absolutnie wolny czas zaczęłam od porządków... wiem masakra :-). Ale porządek był niezbędny żebym mogła się cieszyć pustym domem. Po porządkach przyszedł relaks przy haftach i innych ciekawych zajęciach. I dzięki temu skończyłam metryczkę dla mojej przyszłej chrześniaczki. Oto ona:


Miśki są przekochane. Wyszywałam na białej kanwie 16ct muliną DMC. Wzorek pochodzi z gazetki TWOCS. Wyszywało sie bardzo fajnie chociaż muszę powiedzieć że powinno sie to wyszywać na lnie a nie na kanwie ze względu na masę ćwierć-krzyżyków... Docelowo chcę z tego haftu zrobić zawieszkę. 

A na tamborku teraz jeszcze jeden nowy projekt ale o tym już niedługo ;-). 

Dzięki temu weekendowi dostałam nowej energii mam nadzieję że uda mi sie jej trochę wykorzystać na jakieś ciekawe hafciki...

Pozdrawiam Was kochani
K

Sunday 22 June 2014

Po długiej przerwie...

Bardzo długo się nie odzywałam i równie mało udało mi się zdziałać jeśli chodzi o hafty i inne twórcze sprawy. Ale tak już mam gdy przychodzi lato. Pogoda ładniejsza, dni dłuższe więc trzeba z tego korzystać. Niestety w tym roku ze względu na pewne większe wydatki nie pojedziemy na wakacje a więc tymbardziej staram się coś zawsze zorganizować w weekendy żeby dzieci miały atrakcje.

To tyle o mojej nieobecnosci. Oczywiście staram się do Was zaglądać i zostawić po sobie ślad. Podziwiam Was za to ile jesteście w stanie zrobić. Mam nadzieję że mi też kiedyś robota będzie się tak paliła w rękach. 

A teraz tylko troszkę się pochwalę. Mój ostatni haft "Tree of hope" trafił do top 7 w majowym wyzwaniu u Diany klik. Aż trudno uwierzyć że przed nami już ostatnie zadanie. A tym razem inspiracje w stylu marynistycznym. Zapraszam na najnowszy tutorial Diany klik.

Jakisz czas myślałam co chciałabym zrobić na to ostatnie wyzwanie. No i zachcialo mi się troszkę pomalować... No i jeden obrazek już powstał


To narazie tylko rozgrzewka, kolejne w drodze ;-). Zgłaszam go do ostatniego etapu zabawy


A jutro lub pojutrze pokażę Wam mały hafcik który powstaje dla pewnej młodej panienki która będzie moją chrześniaczką.

A na dobranoc mój ostatni wypiek... Moja rodzinka oszalała ostatnio na punkcie tego ciasta. I jak tu dbać o linię :)?


Pozdrawiam ciepło...
K