Monday 24 July 2017

TUSAL 2017 #7

Witajcie!

Dni mijają a ja dalej się nie zabrałam za nadrabianie zaległości blogowych. To już wstyd normalnie. Mam nadzieję, że jak lato się skończy to wróci mi wena do pisania, bo z pewnością mam co pokazywać. Do pracy jeszcze nie chodzę, mimo że już takową znalazłam. O zgrozo nie wiem jak ja się znowu przyzwyczaję do pracy i do tego braku wolności. Pracować trzeba, ale nie potrafię przestać myśleć o tym, ile jestem szczęśliwsza w ciągu tych ostatnich czterech miesięcy. W związku z tym na poważnie myślę o robieniu czegoś swojego. Na początku oczywiście równolegle do innego zatrudnienia, ale mam nadzieję, że z czasem mogłabym stanąć na nogi? Na razie zbieram pomysły i robię sobie plan a co będzie dalej to się okaże.

A teraz wracając do robótek to ostatnio zawładnęły mną druty więc hafty mają wolne. Po części miałam ochotę sobie trochę podziergać ale powód tego że się za to zabrałam był zupełnie inny. Idziemy na wesele za 2 tygodnie i zapragnęłam leciutką chustę na wypadek chłodniejszego sierpniowego dnia. Na zdjęciach słoiczka widać kolor. Więcej pokaże jak już będzie gotowa. A w słoiczku prawie nic nie przybyło, ale dumnie pozuje.










Pozdrawiam Was cieplutko,

K

Tuesday 4 July 2017

TUSAL 2017 #6

Witajcie!

Dziś pojawiam się po raz drugi, bo właśnie dopatrzyłam małą wtopę… Blogger mnie zawiódł i nie mam pojęcia co zrobiłam źle. Pierwszy raz ustawiłam sobie post, który miał się automatycznie opublikować w dzień (i godzinę) ustaloną wcześniej przeze mnie. Nie zakładałam, że może się nie udać i tak ustawiłam post do publikacji z TUSAL-owym słoiczkiem. Dziś weszłam opublikować inny post i dopiero się zorientowałam. Dla próby ustawiłam przed chwilą inny post do publikacji żeby zobaczyć czy działa i niestety nie działa :(. Nie wiem co robię źle i w sumie nie mam czasu się nad tym zastanawiać. Kiedyś znowu to przetestuję i zobaczę co tam nie gra.

A teraz pokazuję spóźniony słoiczek w otoczeniu naszych własnych malinek które nas wręcz w tym roku zasypały i nie jesteśmy w stanie ich sami zjeść. Uwielbiam lato :)












Pozdrawiam,
K

Mini Sal BB #2

Witajcie!

Tyle Wam miałam pokazać w czerwcu i nici bo czasu na blogowanie nie miałam. Ale co się odwlecze to nie uciecze ;). Dzisiaj szybciutko zaglądam aby pokazać kolejną część wzorku zaprojektowanego przez Chagę z bloga Pasje Odnalezione. Chaga pozwoliła mi dołączyć jak zabawa już trwała za co jestem jej bardzo wdzięczna i niestety pokazuję drugą część z lekkim poślizgiem. Teraz już jestem na czysto i będę miała cały lipiec i sierpień na kolejny fragment i obiecuję przy wszystkich że już nie będzie opóźnień. 

No to bez przeciągania pokazuję fotki . Obrazek jest przesłodki:







Pozdrawiam,
K